Gódann daginn! Dzisiejszy post będzie kolejnym z serii podróży po Islandii. Z racji panującej pory roku i często zbyt ciężkich warunków dla mojego małego samochodu, zimą decyduję się na wyprawy w bliższe tereny, które latem z reguły są pomijane w gonitwie za najpopularniejszymi atrakcjami. Wszyscy przylatujący na Islandię swoją przygodę zaczynają właśnie z Półwyspem Reykjanes, …
Nie taka zima zła, czyli moje sposoby na islandzkie ciemności
Na Islandię ponownie przeprowadziłam się w listopadzie 2019 roku. Przed przeprowadzką absolutnie każdy pytał mnie czy nie boję się tam jechać w okresie zimowym, czyli również takim z bardzo małą ilością słońca. Sugerowali, że może lepiej odłożyć to do wiosny. Wtedy to dumnie odpowiadałam, że przecież będąc na Erasmusie kilka lat wcześniej doświadczyłam krótkich dni …
Korvapuusti, czyli bułeczki cynamonowe po fińsku
Ho Ho Ho ❄️ Na Islandii klimat świąteczny widać i czuć już od początku listopada. Większość mieszkańców wywiesiło już dekoracje, w radiu słychać świąteczne piosenki a na półki Vínbúðina zawitały słynne świąteczne wersje piw. Okres przedświąteczny to dla mnie przede wszystkim czas, który spędzam z książką w ręku, rozgrzewającą herbatką (lub grzańcem) w kubku oraz …
Tego mogłeś nie wiedzieć, czyli co może Cię zaskoczyć podczas wizyty na Islandii
Przychodzę do Was po dłuższej przerwie związanej w głównej mierze z natłokiem pracy, o czym pisałam na moim Instagramie, gdzie zdecydowanie bywam regularniej. Fakt, że pojawiam się tutaj rzadziej, wcale nie oznacza, że skończyły mi się pomysły – wręcz przeciwnie, jest ich mnóstwo, natomiast nieco gorzej jest z czasem na ich realizację. W dzisiejszym poście …
Z kamerą na Islandii, czyli co obejrzeć na Netflixie
Witajcie! Ostatnio na moim Instagramie podzieliłam się z Wami wiadomością o nowym serialu podróżniczym dostępnym na platformie Netflix, którego pierwszy odcinek poświęcony był w całości Islandii. W związku z tym, zapytałam więc moją instagramową społeczność, czy interesowałby ich przegląd produkcji kręconych w całości lub częściowo na Islandii, które można obejrzeć właśnie na wyżej wspomnianej platformie …
Z Polski na Islandię, czyli podróż w dobie koronawirusa
Witajcie! Z góry przepraszam Was za trochę dłuższą nieobecność – w okresie letnim mam więcej pracy, poza tym korzystam ze słonecznych dni, zanim znowu przyjdzie długa zima. Dodatkowo, lipiec był miesiącem, w którym w końcu udało mi się polecieć do Polski i zobaczyć z rodziną i przyjaciółmi (niestety nie ze wszystkimi), których nie widziałam od …
Sama przez świat, czyli 4 dni w Kraju Klonowego Liścia II
Witajcie! Dzisiaj przechodzimy do konkretów, czyli tego jak wyglądała moja kanadyjska przygoda dzień po dniu, jak poruszałam się po mieście, ile wszystko kosztowało. Zapraszam, zaczynamy! Dzień 1: 01.12.2017 Jak wspominałam w poprzedniej części relacji, pierwszej nocy w Kanadzie przespałam aż 12h, co dało mi mnóstwo energii na całodniową pieszą wycieczkę po Toronto. Przed samym wyjazdem …
Southern Iceland, czyli południe pełne wodospadów
Oryginalna publikacja: 14.07.2018 Witajcie! Dzisiaj przychodzę do Was z opisem moich dwóch kolejnych dni spędzonych z Michaliną i Roksaną podczas ich wrześniowej wizyty na Islandii. Poprzednio czytaliście o naszej małej wyprawie z moimi uczelnianymi mentorami, a teraz przyszedł czas na pierwszą wyprawę zaplanowaną w całości przeze mnie. Dzień pierwszy: Pierwszego dnia zachowałyśmy się jak …
Erasmus II, czyli jak daleko nogi poniosą
Oryginalna publikacja: 24.08.2018 Witajcie! Dzisiejszy post będzie się trochę różnić od innych – jeśli jesteście tutaj by pooglądać zdjęcia to niestety mam złą wiadomość, ponieważ będą tylko moje przemyślenia. W momencie czytania tego postu jesteście pewnie po obejrzeniu mojego zdjęcia z lotniska, które udostępniłam na różnych portalach społecznościowych z małą zagadką dokąd tym razem się …
ICERASMUS, czyli 3511 km od domu. Podejście drugie.
Jak miło znów móc napisać „Witajcie!”. Pomimo wielu obietnic, musiało minąć sporo czasu, żeby nowy post w końcu pojawił się na blogu. Nie będę ukrywać, że największą przeszkodą była tutaj konieczność zamknięcia starej witryny i przeniesienia jej od nowa pod ten sam adres, w celu uniknięcia konieczności uiszczenia dosyć sporej opłaty. We wrześniu 2019 roku zdecydowałam się …